NowaNadzieja.com.pl

Fundacja Na Rzecz Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym

 

Odpowiadając na liczne zapytania rodziców tworzymy nowy cykl tekstów/porad pt. „MAMO, TATO - POCZYTAM WAM”. Sylabowa metoda nauki czytania prof. Jagody Cieszyńskiej jest niezwykle skutecznym sposobem wprowadzania małych dzieci, także niepełnosprawnych, w świat tekstów pisanych a tym samym drogą do rozwoju językowego i poznawczego.  Skutecznie uczą się czytać dzieci 3 -4 -5 letnie z autyzmem, Zespołem Downa, niesłyszące…. I dzieci w normie rozwojowej. Słysząc „nauka czytania” przywołujemy obraz szkolnej  ławki, tablicy i mozolnego śledzenia literek. Nic podobnego! To świetna zabawa! Ostrzeżenie dla rodziców: kiedy Wasz maluch zacznie czytać, zacznie nieustannie pytać, domagać się więcej, zacznie Was poprawiać…. Ludzie zaczną wytykać Was palcami, kiedy 5-latek weźmie książkę zamiast smartfona.

Zabawy sensoryczne mają wiele zalet, ale najważniejszą jest fakt że wspaniale angażują i zajmują dziecko. Nic innego nie pochłania dziecka tak bardzo jak obcowanie z różnymi substancjami oraz namacalne doświadczanie różnych zjawisk.  Zabawy sensoryczne pobudzają zmysły, zachęcają do dotykania, wąchania a nawet smakowania często nawet tych produktów które dziecko wcześniej nie chciało spróbować. Dzieci uczą się poprzez zmyły, a smak i zapach są bardzo ważne podczas poznawania otaczającego świata.

Dlatego dziś proponuję  Wam abyście zaprosili swoje pociechy do kuchni i pozwolili im doświadczać smaków, zapachów, dźwięków i mieli przy tym mnóstwo świetnej zabawy. Kuchnia to królestwo zmysłów? Jeśli raz spróbujecie to jestem przekonana, że będziecie wracać do tych zajęć wielokrotnie.

Jak rozwijać reakcje sensoryczne poprzez zabawę w kuchni? Oto różne pomysły i pamiętajcie że „ szczęśliwe dziecko to brudne dziecko”? i nie przejmujcie się bałaganem, bo przecież są rzeczy ważne i ważniejsze ?

  1. Pozwalaj dziecku poznawać konsystencje pokarmów. Dotykanie ryżu, makaronu, kaszy, fasoli, i co tam macie w zakamarkach swoich spiżarni to świetna zabawa dostarczająca wielu różnorodnych doświadczeń sensorycznych. Możecie do pudła z ryżem itp. Wsypać dziecku jakieś małe zabawki i już gotowa zabawa w poszukiwanie skarbów, można je wyciągać rączką, łyżeczką , dotykać , ściskać , wąchać. Można je też przesypywać z pojemnika do pojemnika. Wybierzcie naczynia plastikowe, metalowe, ceramiczne tak aby dziecko też mogło „usłyszeć” różnicę.
  2. Pisanie palcem po rozsypanej mące , przesiewanie jej przez sito, przesypywanie cukru to świetne ćwiczenia sensoryczne a przy tym nic innego jak terapia ręki.
  3. Obrazki na talerzu. Można je wykonać w trakcie przygotowywania posiłku albo już w czasie jedzenia. To może być świetna zabawa kiedy np. z sałaty zrobicie trawę, z brokuła drzewo a z cytryny słonce ? Na dodatek może się okazać że wasze dziecko, które wcześniej nie chciało spróbować jakiegoś produktu nagle się zdecyduje je skosztować.
  4. Zróbcie razem ciasto. Niech dziecko gniecie, ciągnie, klepie, dotyka, wałkuje, wącha. Wykrawanie ciasteczek skutecznie ćwiczy koordynację wzrokowo- ruchową. Wszelkiego rodzaju dekoracje posypkami i polewami uruchamia dotyk, wzrok . Dodanie do ciasta aromatu uruchomi zmysł węchu.
  5. Zaangażujcie dziecko w pomoc przy rozpakowywaniu zakupów. Siatki szeleszczą, opakowania mają różne struktury, niektóre produkty są zimne, inne delikatne itp. Na dodatek takie sortowanie i chowanie poprawia orientację przestrzenną oraz ruchowo- wzrokową.
  6. Pozwólcie dziecku ścierać marchewkę, ser na tarce, mieszać, kroić ( oczywiście pod kontrolą), robić samodzielnie kanapki, ucierać, przyprawiać , wydłubywać pestki z owoców. Zobaczycie sami jak dzieci chętnie wchodzą w tego typu czynności i jaka jest to dla nich frajda.
  7. Na koniec zasłońcie dziecku oczy i pobawcie się w smakową zgaduj- zgadulę.  Przygotujcie różne owoce, warzywa, różnego rodzaju potrawy słodkie, słone, ostre  i poproście dziecko nazywanie smakołyków. Ciekawe ile uda im się odgadnąć. Niech dziecko powie które produkty były słodkie, które kwaśne ,a które ostre. Potem możecie powtórzyć zabawę zgadując poprzez zapach lub dołączyć zmysł wzroku i dotyku.

Mam nadzieję , że udało mi się Was przekonać do wspólnej zabawy w kuchni.

A że Święta tuż tuż , to jest idealny moment na wspólne gotowanie, mieszanie, próbowanie, a poza tym każda pomoc w kuchni się przyda ?
Życzę Wam wielu sensorycznych wrażeń w kuchni ?

Bullying – słowo może nie koniecznie nam znane, ale jak że często nasze dzieci się z nim spotykają na co dzień, nawet nie mając świadomości co tak naprawdę się dzieje… Zapraszam do przeczytania kilku słów, na temat znęcania i emocji z jakimi spotykają się nasze pociechy, już od wczesnych lat dziecięcych.

Radość, smutek, złość, frustracja -  emocje codziennego dnia. Każdy z nas ich doświadcza. Jedni mniej inni zdecydowanie bardziej.  Jak myślicie, czy przedszkolaki 4-5 letnie właściwie postrzegają swoje emocje? Przeżywają różne sytuacje przedszkolne? Nie raz pewnie wasze dzieci chciały z wami porozmawiać, ale usłyszały – nie teraz, nie mam czasu, za chwilę, przecież o czym 4 latek chce z nami porozmawiać? Dziecko w każdym wieku ma potrzebę rozmowy z bliską mu osobą, mamą tatą babcią czy dziadkiem. Najważniejsze, aby ktoś go wysłuchał i nie zostawiał tej pozornie mało ważnej rozmowy na później. W ten sposób, od najmłodszych lat uczymy nasze dzieci, że ich emocje są dla nas ważne. A co w sytuacji kiedy pojawia się bullying? Słuchając naszych dzieci, rozmawiając z nimi budujemy wzajemne zaufanie, tym samym jesteśmy w stanie odpowiednio szybko zareagować, na sytuacje trudne, które mogą pojawić się w życiu naszych dzieci. Bullying  - znęcanie się. Przypomnijmy sobie, czy ktoś z nas doświadczył tego zjawiska w czasie dzieciństwa…? Jak takie doświadczenie odbiło piętno na naszym życiu dorosłym? Dręczyciel czy dręczony? Kim byliśmy w  danej sytuacji? Aby zakwalifikować dane zachowanie do bullyingu, musi się ono wydarzyć więcej niż jeden raz i nieść ryzyko ponownego zagrożenia, a wręcz pewnej powtarzalności. Bullying obejmuje zachowania werbalne, społeczne i fizyczne. Działania werbalne mogą obejmować dokuczanie, przezywanie, drwiny czy nawet komentarze dotyczące seksualności. Znęcanie społeczne, oznacza niszczenie relacji z innymi dziećmi i może odbywać się poprzez szerzenie nieprzychylnych plotek, wyrzucanie poza nawias określonej grupy np. gdy grupa dziewcząt niejednokrotnie i zdecydowanie odmawia zabawy z inną dziewczynką, a także ośmieszanie przed innymi. Bullying fizyczny, to  nie tylko przemoc słowna ale i  fizyczna - kopanie, opluwanie, popychanie czy również niszczenie rzeczy innego dziecka. Powszechnie uważa się, że pewien stopień sytuacyjnych ciosów ręką, szczypania i kopania u dzieci w wieku przedszkolnym jest „normalny” i może być przejawem samoakceptacji. Jednak, jeżeli dziecku spodoba się przyglądanie temu, że komuś innemu jest źle, może ono świadomie i systematycznie szukać sposobów, zadawania szkody swoim potencjalnym „ofiarom” . Nie każde dziecko akceptuje takie zachowanie. Jednemu jest to obojętne, inne będzie wewnętrznie przeżywało zaistniałą sytuację. Uporczywe poniżanie, pokazywanie dziecku że jest gorsze, słabsze buduje w nim poczucie lęku, oraz poczucie zagrożenia. Nagle dziecko przestaje się dobrze czuć, czy to w przedszkolu czy w szkole, w zależności od miejsca gdzie doświadcza bullyingu. Należy pamiętać o tym, że dzieci w wieku szkolnym doświadczają bullyingu nie tylko w szkole, ale i poza jej murami. Będzie to plac zabaw, przystanek autobusowy itd.  Wraz z zaawansowanym rozwojem technologii i silnym wzrostem jej użytkowania wśród uczniów, coraz częściej mamy do czynienia z cyberbullyingiem, rozszerzającym działania przemocy do social mediów i przestrzeni internetowej. Ta forma jest o tyle bardziej niebezpieczna, że jest aktywna przez dwadzieścia cztery godziny na dobę.

Kiedy należy podejrzewać że wasze dziecko doświadcza przemocy:

  • nagle boi się iść do przedszkola, szkoły bez wyraźnego powodu;
  • wychodzi z przedszkola/szkoły smutne, przestraszone;
  • każdego ranka, skarży się na bóle głowy lub brzucha;
  • czepia się wszystkiego;
  • wraca do domu z siniakami, których pochodzenia nie może wyjaśnić;
  • rzeczy nowe albo są zniszczone albo tłumaczy że gdzieś zagubił;
  • szuka odosobnienia lub wpada w stan depresyjny;
  • ciągle mówi o osobie, które ponoć robi mu różne żarty
  • ma trudności ze skupieniem uwagi;
  • unika kontaktu wzrokowego, gdy rodzice pytają o szkołę.

Należy pamiętać, że kluczem do rozwiązywania wszelakich problemów jest komunikacja. Uczmy już od najmłodszych lat, aby nasze dzieci nie bały się  rozmawiać o emocjach, aby potrafiły powiedzieć dziękuję, przepraszam, wybacz, czy kocham cię. Zjawiska bullyingu nie należy lekceważyć, gdyż skutki mogą być bardzo poważne. Nie zapominajmy o naszych dzieciach. Jeżeli nie potrafimy z nimi rozmawiać, bo nigdy wcześniej tego nie robiliśmy, to właśnie jest ten czas aby zacząć. Pokażmy naszym dzieciom, że się interesujemy tym co się dzieje w ich życiu, a w sytuacji potrzeby że mogą liczyć przede wszystkim na nas – na swoich rodziców.

Podaję kilka pozycji dzięki którym możemy odczytać emocję dziecka, bądź nauczyć się o nich rozmawiać;

  • Gra „Kalejdoskop emocji” świetnie sprawdza się u młodzieży, u dzieci z zaburzeniami rozwoju zwłaszcza u dzieci z zespołem Aspergera
  • Gra „Odkryj siebie i poznaj swoje emocje – emocje gra planszowa”
  • Książka pt.„ Co się dzieje między nami – rozpoznawanie i nazywanie relacji międzyludzkich oraz towarzyszących im emocji”

Dla najmłodszych Plik – pdf oraz krótka rozmowa o emocjach z 4-latką
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> plik PDF do pobrania

Od dawna toczy się dyskusja zmierzająca do znalezienia odpowiedzi, czym jest autyzm? Chorobą, zaburzeniem funkcjonowania mózgu, neuroodmiennością… Współczesne przypadki autyzmu na pewno różnią się od tych, które opisywał Kanner pod względem wieku rozpoznania i ilości przypadków w populacji. Problem pozostaje nadal ten sam. Na różnego rodzaju forach toczą się spory „autyzm się leczy!” „leczenie to naciąganie!” „tylko terapia!” „terapia to strata czasu!” „zaakceptujcie autyzm!” itd. Autyzm jest na pewno niepełnosprawnością (często głęboką). Jest też zbiorem objawów (autyzm diagnozuje się wyłącznie objawowo), których przyczyny coraz lepiej poznajemy. Nie wiemy, czy „leczy się” autyzm, ale na pewno istnieją skuteczne metody leczenia dzieci z autyzmem, które prowadzą do poprawy funkcjonowania i umożliwiają skuteczne oddziaływań terapeutycznych. Zapraszamy do lektury.

„Medycyna funkcjonalna w terapii autyzmu”

Przeżywamy na świecie, zwłaszcza w krajach wysoko uprzemysłowionych prawdziwą epidemię zaburzeń ze spektrum autyzmu –ASD ( Autistic Spectrum Disorders). Oprócz autyzmu należą do nich zespół Aspergera, zespół Retta, dziecięce zaburzenie dezintegracyjne i całościowe zaburzenie rozwoju, gdzie indziej niesklasyfikowane. Wszystkie te choroby polegają na zaburzeniach w rozwoju i funkcjonowaniu centralnego układu nerwowego. Objawy pojawiają się w pierwszych 3 latach życia. Częściej chorują chłopcy niż dziewczynki. Statystyki podają, że w USA 1 dziecko na 68 ma zdiagnozowane któreś z tych zaburzeń, w Europie 1 na 150 a w Polsce prawdopodobnie jest około 340 000 autystów z tego 80% to dzieci. Liczba ta z roku na rok rośnie

Najogólniej mówiąc dzieci te dziwnie się zachowują

  • odseparowują się od reszty świata, od osób i sytuacji, bawią się same. Wtargnięcie do ich świata wywołuje bunt i agresję,
  • nie uśmiechają się,
  • nie lubią być przytulane,
  • mają bardzo dużą nadwrażliwość na dotyk, dźwięki, smaki ( zaburzenia sensoryczne),
  • skupiają uwagę raczej na przedmiotach niż ludziach, ignorują nawet rodziców,
  • brak komunikacji werbalnej - nie mówią wcale albo zaczynają mówić późno. Ten objaw najczęściej budzi podejrzenie autyzmu,
  • mają ograniczony zakres zainteresowań,
  • przywiązanie do rytuałów i zwyczajów– chcą, aby pewne czynności odbywały się zawsze w ten sam sposób, zauważalna jest powtarzalność zachowani,
  • część dzieci z ASD (zespół Aspergera) ma niespotykaną pamięć, wysoki iloraz inteligencji i zadziwiające talenty, ale niestety nie potrafią odpowiednio reagować w określonych sytuacjach społecznych.

Wśród moich pacjentów z autyzmem nie ma dwóch identycznych. Każdy jest inny i każdy ma inną historię swojej choroby.

Przyczyny

Predyspozycje genetyczne – nie ma jednego genu, którego mutacja wywołuje autyzm. Mutacje różnych genów skutkujące zaburzeniami odtruwania organizmu czy zaburzeniami metabolizmu mogą być przyczyną uszkodzenia mózgu i różnych zaburzeń neurologicznych

  1. Przebieg ciąży – choroby matki( zwłaszcza wirusowe) stresy, zatrucie toksynami
  2. ( alkohol, narkotyki, papierosy, leki, metale ciężkie)
  3. Okres okołoporodowy – cięcie cesarskie, kleszcze, niedotlenienie okołoporodowe, leki podane przy porodzie i po
  4. Choroby wirusowe, antybiotyki i leki podane w pierwszych dniach czy tygodniach życia
  5. Zatrucie metalami ciężkimi – rtęć, aluminium, ołów
  6. Problemy z jelitami związane z zaburzeniami flory bakteryjnej, co może doprowadzić do nieszczelności jelit i alergii
  7. Nietolerancja glutenu ( białko roślinne obecne w wielu zbożach, ale przede wszystkim w pszenicy) i kazeiny ( białko mleka krowiego).Białka te działają na dzieci z ASD jak narkotyki
  8. Grzybica (kandydoza) i pasożyty nie są bezpośrednią przyczyną autyzmu, ale bez wątpienia ich toksyny mają wpływ na pogorszenie stanu ogólnego

Badania wskazują, że 80% dzieci z ASD manifestuje ze strony przewodu pokarmowego takie objawy jak bóle brzucha, gazy, wzdęcia czy zaparcia, biegunki.                                                              

Wiadomo, że jelita wpływają na działanie mózgu poprzez połączenie, które nazywa się osią jelitowo- mózgową (nerw błędny).Przepuszczalność jelit, na którą cierpi około 43-80 % dzieci z ASD związana z zaburzeniami mikrobioty i przewlekłym stanem zapalnym niewątpliwie wpływa na zachowanie dziecka i prawidłowe funkcjonowanie mózgu.

Niestety w leczeniu chorób związanych z psychiką problemy ze strony układu trawiennego są ostatnią rzeczą, którą bierze się po uwagę. Nieprawidłowa flora jelitowa (np. grzyb Candida i bakterie Clostridium) produkuje ogromne ilości różnych neurotoksyn, które przenikają przez nieszczelne jelita do krwi i są dostarczane do mózgu.

Choroby i dolegliwości, które często towarzyszą dzieciom z ASD:

  • zaburzenia odporności – nawracające infekcje górnych dróg oddechowych a zwłaszcza uszu,
  • alergie pokarmowe IgE i IgG,
  • nieszczelność jelit,
  • niedobory witamin ( A, D3,C, E),
  • zaburzenia metylacji,
  • niedobór kwasu solnego w żołądku i enzymów trawiennych

Proponowane badania laboratoryjne

  • morfologia i rozmaz krwi,
  • poziom żelaza i ferrytyny,
  • poziom wit.B12,
  • poziom homocysteiny,
  • panel tarczycowy (dzieci obciążone dziedzicznie chorobami tarczycy lub manifestujące objawy niedoczynności lub nadczynności),
  • badanie ogólne moczu,
  • próby wątrobowe AspAt i AlAT (ocena działania wątroby w celu przygotowania jej do odtrucia z toksyn),
  • badanie bazowe jelit z badaniem w kierunku pasożytów,
  • badanie mikrobioty jelitowej (kał),
  • badanie zonuliny (marker przepuszczalności jelitowej),
  • badanie alergii pokarmowej IgG zależnej,
  • poziom witaminy D3,
  • test OAP - analiza kwasów organicznych w moczu,
  • analiza poziomu aminokwasów w kropli krwi (ocena niedoborów i nieprawidłowych proporcji)

Autyzm jest chorobą uleczalną. Organizm dziecka z ASD po podjęciu właściwego leczenia (zwłaszcza mózg) ma niesamowitą zdolność do regeneracji i powrotu do sprawnego funkcjonowania. Natura jednak potrzebuje czasu.

Każdy objaw autystyczny ma swoje podłoże biochemiczne. Medycyna funkcjonalna ma na celu poprzez dostępne wyżej wymienione badania laboratoryjne, znaleźć przyczyny tych objawów i na podstawie obecnej na ten temat wiedzy opartej na badaniach naukowych, wdrożyć stosowne leczenie i suplementację.

Proponowane leczenie

  1. Dieta 3x bez – bez cukru, kazeiny (mleko i nabiał), pszenicy ( dzieci z podejrzeniem celiakii całkowicie bez glutenu) uwzględniająca alergie i nietolerancje pokarmowe.
  2. Probiotyki wieloszczepowe i jednoszczepowe (np. Lactobacillus plantarum) – uzupełnienie i przywrócenie równowagi w mikrobioce jelit, uszczelnienie bariery jelitowej
  3. Leczenie Kandydozy – dieta i terapia przeciwgrzybicza
  4. Tran-odżywia układ nerwowy i ma działanie przeciwzapalne
  5. L-karnozyna – poprawia zachowanie dziecka, zdolności komunikacji a przede wszystkim rozwój mowy
  6. Witamina B12 – stymuluje odtruwanie z toksyn
  7. Witamina B6 i magnez – nie leczą autyzmu, ale poprawiają zachowanie i zdolności komunikacji
  8. Kwasy omega-3 – odżywiają układ nerwowy i redukują stan zapalny w organizmie
  9. Aminokwas DMG ( dimetylglicyna) – ułatwia usuwanie metali ciężkich
  10. Enzymy trawienne- ułatwiają trawienie i rozkład makroelementów (białka, węglowodany, tłuszcze)
  11. Homeopatia - CEASE (Complete Elimination of Autistic Spectrum Expression) jest terapią opracowaną przez holenderskiego lekarza oraz homeopatę Tinusa Smitsa. Stworzona została głównie z myślą o pacjentach autystycznych, choć z czasem jej zastosowanie stało się dużo szersze. CEASE opiera się na założeniu, iż autyzm jest spowodowany nagromadzeniem toksyn (stresorów) w korze mózgowej. CEASE jest terapią izopatyczną, będącą formą homeopatii. Preparaty izopatyczne tworzone są zgodnie z homeopatyczną zasadą rozcieńczenia oraz dynamizacji. Izopatia polega na tworzeniu substancji leczniczej z dokładnie tej samej substancji, która wywołała chorobę.
    Długość terapii jest sprawą bardzo indywidualną. Każdy przypadek jest inny, począwszy od ilości toksyn, a skończywszy na odporności organizmu i jego zdolności
    do oczyszczania. W całym procesie bardzo istotna jest dokładna obserwacja wszelkich zmian zdrowotnych (fizycznych, psychicznych, emocjonalnych). Pozwala to określić skuteczność działań terapeutycznych oraz określić dalszy plan działania. Dotychczasowe doświadczenia wielu homeopatów właściwie stosujących CEASE wskazują na skuteczność tej metody.

Pomimo dramatycznego wzrostu przypadków dzieci z autyzmem, świadomość społeczeństwa na temat tej choroby jest bardzo mała. Dlatego uważam, że należy więcej mówić i pisać na ten temat, bo dzieci z autyzmem i ich rodzice potrzebują wsparcia i akceptacji na każdym etapie życia.

 lek. med. Hanna Olejniczak - pediatra od 37 lat, prowadzi własny gabinet medycyny funkcjonalnej Modelarnia Zdrowia w Poznaniu, gdzie leczy choroby przewlekłe, zaburzenia odporności i dzieci z ASD. Medycyna funkcjonalna podchodzi holistycznie do każdego pacjenta, łączy medycynę klasyczną, naturalne metody terapii, diet trapię i nowoczesne metody diagnostyczne. Szczególną wagę przywiązuje do prawidłowo funkcjonującego układu pokarmowego, a zwłaszcza jelit. Organizuje także warsztaty i spotkania dla pacjentów oraz prowadzi wykłady na temat profilaktyki chorób, czyli zdrowego stylu życia (zdrowego odżywiania, aktywności ruchowej i prawidłowego odpoczywania).

Organizacja pracy edukacyjnej w domu jest obecnie ważnym elementem, który ma zapewnić dzieciom ciągłość nauki szkolnej. Proces nauczania w warunkach domowych wymaga dostosowania otoczenia w taki sposób aby umożliwić dziecku nie tylko nabywanie nowych umiejętności ale również ich utrwalenie.  Jak to wszystko pomieścić w naszych domach, mieszkaniach które stały się nie tylko miejscem do wypoczynku ale szkołą, pracą, placem zabaw ….

Aby lepiej zrealizować te zamierzenia warto wdrożyć do funkcjonowania środowiska domowego następujące strategie, które mogą okazać się pomocne:

  • warto wspólnie z dzieckiem zorganizować plan dnia. Pomimo tego, iż wszystko obecnie odbywa w mirze domowym warto określić  oraz rozdzielić poszczególne czynności na wyznaczone pory/godziny. Nic tak dobrze nie uczy samokontroli jak dobrze zorganizowany dzień. Jest to również ważny element, który zapewni dziecku stałość i przewidywalność. Jest to przyzwyczajenie do dobrej organizacji pracy, kształtowanie stereotypu. Najlepszą porą na pracę umysłową warto zaplanować od godz. 8 do 11, zaś po południu od godziny 14 do 17. Dziecko nie powinno uczyć się zbyt późno - w żadnym przypadku po godzinie 20. Dzieci w okresie edukacji szkolnej powinny spać około 10-12 godzin - nie zapominajmy o tym. Brak optymalnego czasu na regenerację, którą zapewnia sen może dodatkowo powodować u naszego dziecka niepokój, nerwowość, pobudzenie, apatyczność, znużenie, zmniejszoną reakcja na otoczenie;
  • do rozplanowania określonych czynności działań bardzo dobrze posłużą stworzone wspólnie z dzieckiem >>>>>>>>>>>>>>>>>> check-listy (plik PDF) Przypomina to wizualny organizator, w którym mogą znaleźć się obrazki pokazujące sekwencję zdarzeń lub zadań do wykonania. Dzieci, które  posiadają problem z wykonywaniem złożonych czynności powinny mieć je wprowadzane stopniowo. Początkowo należałoby wykorzystywać pojedyncze wizualizacje  graficzne wyciągane przed rozpoczęciem oczekiwanej aktywności i odkładane po jej zakończeniu. Dla dzieci niżej  funkcjonujących warto posłużyć  się zdjęciami, które obrazują najbliższe otoczenie, w którym dziecko ma wykonywać określone zadania;
  • należy dziecku określić czas trwania określonych aktywności, ilości zadań do wykonania posługując się pomocami dźwiękowymi (stoper, czasomierz) lub wizualnymi (piktogramy). Jest to również pomocna strategia w celu radzenia sobie z impulsywnością dziecka, która wyznacza mu  przestrzeń czasową na wykonanie oczekiwanych działań;
  • w środowisku domowym wyznaczamy określoną przestrzeń do zorganizowanych zadań (np. nauka) oraz przeznaczoną na czas wolny. Można posłużyć się do tego kolorową taśmą, który dokładnie wydzieli te miejsca.  Powinno być to stałe miejsca pracy lub zabawy,
  • podczas wykonywania zadań szkolnych warto przygotować niezbędne pomocne graficzne, które umożliwią dziecku samodzielne przygotowanie się do nich. Pomocne do tego mogą być właśnie obrazki przedstawiające przedmioty, które będą potrzebne do wykonania zadania: np. nożyczki, kolorowy papier, kredki. Aby wspierać polecenia ustne można zastosować diagramy, wykresy, tabele, które najlepiej będą porządkowały informacje, które chcemy przekazać dziecku,
  • pamiętajmy aby zadbać o odpowiednią higienę pracy dziecka. Warto aby w czasie pracy edukacyjnej wyeliminować wszelakie bodźce rozpraszające. Szczególnie ważne jest to u dzieci z nadwrażliwością słuchową. Unikajmy miejsc, które są blisko okna, urządzeń elektronicznych,
  • ważne jest aby zsynchronizować swoje komunikaty z działaniem. Unikajmy zalewnia dziecka „potokiem zbędnych informacji”. Warto stosować przerwy w trakcie nauki. Muszą być one jednak wyraźnie określone, nie mogą one zbytnio absorbować nasze dziecko gdyż utrudni to jego powrót do dalszej pracy. W tym celu należałoby wcześniej ustalić jakie formy „przerw” w nauce wchodzą w grę, z ilu przerw można skorzystać, jak długo będą one trwały,
  • aby wspierać z kolei samodzielną pracę dziecka warto zadania podzielić na mniejsze etapy, przedstawić dziecku lub zrobić razem z nim plan jego wykonania. Pomocna może okazać się metoda pudełkowa:
    - przygotowujemy dla dziecka zadania i pudełka
    - ustalamy ilość zadań i odpowiadającą ilość pudełek, które mogą odnosić się do poszczególnych przedmiotów szkolnych (w zależności od możliwości dziecka)
    - do każdego pudełka wkładamy zadania, ważne żeby pudełka stały obok siebie, a dziecko sięgało po pudełko stojące zawsze z lewej strony
    - po skończeniu danego zadania dziecko wkłada je z powrotem do pudełka i odnosi na półkę(pudełka z zadaniami na lewej półce-z wykonanymi na prawej).

O tym, że dzieci z autyzmem jest co raz więcej, nie trzeba nikogo przekonywać. 
W najmniejszych  miejscowościach – w przedszkolach i szkołach spotykamy dzieci z tym zaburzeniem.  Jest to wyzwanie na dziś: organizacja diagnostyki, terapii, systemu wsparcia rodzin… i bardzo duże wyzwanie na przyszłość, bo jeżeli dziś 1 dziecko na 100 jest obarczone zaburzeniami ze spektrum autyzmu, to pytanie o przyszłość brzmi: jak wiele z tych dzieci stanie się samodzielnymi i nie wymagającymi opieki i wsparcia osobami dorosłymi? A jak dużej liczbie osób dorosłych będziemy musieli zorganizować wsparcie lub opiekę całkowitą?

Żeby nie obawiać się przyszłości, należy działać dziś. Fundacja Nowa Nadzieja prowadzi diagnostykę dzieci z zaburzeniami rozwoju; diagnozujemy dzieci i młodzież  z całościowymi zaburzeniami rozwoju (autyzmem i Zespołem Aspergera) oraz innymi, częstokroć bardzo skomplikowanymi nieprawidłowościami. Prowadzimy bardzo rozbudowaną działalność terapeutyczną w oddziałach Fundacji w Kaliszu, Poznaniu i Ostrowie Wielkopolskim. Fundacja rozpoczęła wielkie dzieło – budowę Centrum Rozwoju „Nowa Nadzieja” w Śliwnikach między Kaliszem a Ostrowem Wlkp., które będzie zapewniało kompleksową rehabilitację i aktywizację zawodową osobom dorosłym.  Prowadzimy działalność szkoleniową oraz ciągły program bezpłatnych konsultacji dla rodzin zaniepokojonych rozwojem swojego dziecka.

2 kwietnia to Światowy dzień świadomości autyzmu. Świadomości, czyli wiedzy w  obliczu najnowszych badań i refleksji terapeutycznych.  Fundacja Nowa Nadzieja propaguje terapię, wsparcie i leczenie dzieci z autyzmem w oparciu o trzy filary: Leczenie biomedyczne, terapia neurobiologiczna i organizacja środowiska.

Leczenie biomedyczne (w tym dieta) – w świetle międzynarodowych badań naukowych wiemy, że wiele objawów tożsamych z objawami autyzmu wynika z nieprawidłowości funkcjonowania organizmu, a te można leczyć czy modyfikować odpowiednio dobraną dietą. Doświadczenia terapeutów wskazują, że dzieci leczone czy będące na diecie znacząco minimalizują liczbę zachowań niepożądanych i w pełni korzystają z oddziaływań terapeutycznych. Fundacja od wielu lat współpracuje z ośrodkiem terapeutycznym w amerykańskim Portland wspólnie propagując wiedzę dotyczącą leczenia dzieci z autyzmem w licznych formach szkoleniowych oraz konferencjach, które gromadzą setki zainteresowanych osób.

Terapia neurobiologiczna ma na celu odtworzenie tych umiejętności, które u dzieci z autyzmem nie wykształciły się w sposób naturalny. Niezależnie od przyczyn, które spowodowały opóźnienie w rozwoju należy odtworzyć naturalne jego etapy i przywrócić dziecku możliwość dalszego zdobywania umiejętności. W zakresie wyboru rodzaju terapii bardzo mocno kładziemy nacisk na cel -  na to co chcemy w danym momencie osiągnąć i  pod to projektujemy oddziaływania terapeutyczne.

Trzeci filar to organizacja środowiska (dziecka) – to praca z rodzicami, indywidualna i grupowa, współpraca z poradniami psychologiczno-pedagogicznymi i placówkami, w których przebywa dziecko; to niezliczone szkolenia rad pedagogicznych i szkolenia otwarte dla nauczycieli, terapeutów i rodziców. Wszystko po to, żeby uświadamiać istotę autyzmu i realne potrzeby dzieci nim dotkniętych oraz ich rodzin.

Niektóre dzieci dotknięte autyzmem wychodzą z zaburzenia, inne mają symptomy przez całe życie, ale dobrze sobie radzą i funkcjonują samodzielnie, ale część pozostaje głęboko niepełnosprawnymi i wymagać będzie znacznej opieki i wsparcia. Działając od najwcześniejszych  lat życia dziecka zwiększamy jego szanse na samodzielność a dla osób wymagających wsparcia – w rożnej formie i różnym zakresie – budujemy przyszłość.

Pomóż w budowie Centrum Rozwoju „Nowa Nadzieja”

Fundacja posiada status

 

Fundacja posiada status

Organizacji Pożytku Publicznego

Fundacja „Nowa Nadzieja” powstała w 2009 roku w Kaliszu jako efekt wysiłku grupy rodziców chorych dzieci. Jej ośrodki terapeutyczne działają w Kaliszu i Poznaniu.

1% = KRS 0000321541

Wspieraj nas na Allegro

window.dataLayer = window.dataLayer || []; function gtag(){dataLayer.push(arguments);} gtag('js', new Date()); gtag('config', 'AW-825389332');

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.