W dniach od 3 do 7 lipca obyły się fundacyjne półkolonie. W czasie jednych zajęć półkolonii dzieci miały okazję samodzielnie przyrządzać potrawy (wszystkie wg najlepszych wyznaczników żywieniowych oraz diet). Dzień zaczynano od owoców, potem były "konkrety", a na końcu deser. Każdego dnia jedzenie przybierało inny kolor przewodni, w zależności od omawianego kontynentu. Australia kojarzyła się z zielonym, więc do jedzenia była zielona pasta z soczewicy, chipsy z jarmużu i zielone owoce. Gdy omawiana była Antarktyda królował kolor biały, więc zajadano białą pastę z waflami ryżowymi, frytki z pietruszki i selera oraz gruszki. "Afrykańskie" jedzenie to np. czekoladki z karobu. Dzień amerykański był indiańsko-czerwony, więc: pasta z rzodkiewki oraz sałatka z czerwonych owoców. Każde zajęcia były poprzedzone wierszykiem i omówieniem zasad savoir-vivre'u. Robiliśmy również inscenizację "Rzepki" J.Tuwima czy bawiliśmy się głosem do słów J.Brzechwy "Na straganie". Ostatniego dnia na dzieci czekało ciasto sezamowo - orzechowe, owoce do wyboru oraz pyszne i zdrowe kanapki, gdyż były to zajęcia wyjazdowe.